Jerry
Jellyhead
wydawnictwo
VERBUM
Model
doświadczenia z użyciem substancji halucynogennej
jako katalizatora procesu
integracji psychicznej
Motto:
Wiedzy
nie osiąga się za pośrednictwem dedukcji,
lecz bezpośrednio i od razu, przez
percepcję lub zmysł.
William Blake
Podstawowe warunki przeprowadzania
doświadczeń | |
![]() |
MIEJSCE |
Najistotniejszym aspektem związanym z przygotowaniem się do zażycia środka halucynogennego jest zapewnienie sobie w jak najwyższym stopniu poczucia bezpieczeństwa. W normalnych warunkach są to okoliczności ściśle zindywidualizowane, uzależnione od charakteru, temperamentu czy nastroju danej osoby. Jednak w przypadku znajdowania się w stanie psychodelicznie zmienionej świadomości, dają się zauważyŹ pewne prawidłowości, których znajomośŹ i przestrzeganie może w znacznej mierze pomóc uniknąŹ wielu niepożądanych sytuacji, wynikających często z niewłaściwego wyboru miejsca seansu. Wydaje się, że najbardziej sprzyjającym środowiskiem dla człowieka, który przeprowadza eksperyment, jest łono natury. Las, przestrzenna łąka, plaża to warunki, w których nasza pogłębiona percepcja znajduje nieskończoną ilośŹ upajających ją elementów, na których może się bez przeszkód i ograniczeń koncentrowaŹ. Poczucie harmonii i piękna, płynące z takiego otoczenia, zapewniają psychiczny komfort i w decydujący sposób przyczyniają się do końcowego efektu sesji, o czym będzie jeszcze mowa później. Godnym polecenia jest też warunek, by wybrana okolica była w miarę możliwości bezludna. Im mniejsze jest bowiem prawdopodobieństwo spotkania tam ludzi, tym większa szansa na to, by cały seans przebiegał bez zakłóceń. W tych okolicznościach bowiem obcy człowiek jest z reguły odbierany jako obiekt w karykaturalny sposób kontrastujący ze zmienionym w naszej świadomości otoczeniem. Rażące wydają się jego powierzchownośŹ i zachowanie, brzydota i nieład emanujące z tak postrzeganego obrazu mogą byŹ zalążkiem bardzo nieprzyjemnej halucynacji. W dodatku obecnośŹ w pobliżu obcych nie biorących udziału w naszym przeżyciu ludzi, wyzwala często poczucie silnego dyskomfortu, wynikające z subiektywnej w tym stanie skłonności do interpretowania wszelkich tego typu sytuacji jako źródeł potencjalnego zagrożenia. Z tego też powodu zatłoczone miasto, pełne śmierdzących samochodów, brudnych ulic i ogłuszającego hałasu, jest najmniej odpowiednim miejscem dla człowieka w stanie psychodelicznym. Również wszelkie wnętrza, nawet, wydawałoby się, najbardziej komfortowe, często nie stwarzają odpowiedniej atmosfery. Wolny Umysł zdecydowanie preferuje otwartą, nieograniczoną przestrzeń, wypełnioną po horyzont przyrodą, z którą obcowanie dostarcza mu optymalnych bodźców i niczym niezastąpionej satysfakcji. W takich warunkach mamy największą szansę na to, że zastosowany przez nas środek będzie miał pożądaną efektywnośŹ, a przeżywane emocje należeŹ będą do reakcji ekstatycznych. Jednak odpowiednio wybrane miejsce jest tylko jednym z wielu warunkujących pozytywne doznania czynników. | |
![]() |
CZAS |
Planując halucynacyjny seans należy mieŹ na uwadze fakt, iż
czas jego trwania --- przy zastosowaniu przeciętnej dawki środka --- nie będzie krótszy, niż kilka godzin. Zmieniona świadomośŹ utrzymuje się najczęściej przez około 8--10 godzin, przy czym najbardziej intensywna faza eksperymentu trwa około sześciu godzin. Jest rzeczą oczywistą, że podczas całego tego okresu powinniśmy sobie zapewniŹ całkowitą swobodę działania, w żaden sposób nie determinując uprzednio wykonywanych przez ten czas zajęŹ. Wszelkie sytuacje przymusowe są bowiem zupełnie nie do pomyślenia, o ile zależy nam na pełnym wykorzystaniu właściwości przyjmowanego preparatu. ŚwiadomośŹ ciążących na nas obowiązków, nawet tych najbardziej banalnych, jest przy tego rodzaju seansach zawsze okolicznością bardzo niesprzyjającą. Dlatego też istotne jest, aby moment przyjęcia danego środka wybrany został niezwykle starannie. Czasem warto nawet opóźniŹ go o parę tygodni, by bez żadnych przeszkód i obciążeń moc przystąpiŹ do eksperymentu. Unikniemy w ten sposób wielu frustracji i rozczarowań, wynikających z przygnębiającego poczucia uwikłania w sprawy, postrzegane przez naszą zmienioną świadomośŹ jako bezsensowne. Osobnym zagadnieniem jest podjęcie decyzji co do pory dnia. Inne doznania stają się naszym udziałem przy pełnym oświetleniu naturalnym, a inne w nocnych ciemnościach. Osobiście, na początek radziłbym każdemu raczej pogodny, słoneczny dzień. Wtedy do woli możemy upajaŹ się niezwykłymi kolorami otaczających nas kształtów. Wyobraźnia jest w pewien sposób kontrolowana, a pojawiające się wizje, jeśli niosą ze sobą poczucie strachu, mogą byŹ ewentualnie zweryfikowane. W nocy sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej. Wobec pewnego rodzaju deprywacji sensorycznej, otaczająca nas rzeczywistośŹ w znacznie większym stopniu wypełnia się wytworami naszego umysłu. Dla osoby mniej doświadczonej takie przeżycia mogą okazaŹ się nieustającym horrorem. Każda sekunda jest wtedy walką o przetrwanie, a cały eksperyment zmienia się w pasmo nieopisanych koszmarów, z którymi opętany strachem eksperymentator nie może sobie poradziŹ. Tego rodzaju reakcja jest nie tylko bardzo nieprzyjemna, ale może prowadziŹ także do powstania realnego zagrożenia, zarówno psychicznej, jak i fizycznej kondycji uczestnika seansu. Dlatego doświadczenia przeprowadzane w ciemnościach należą do najbardziej wyrafinowanych i niebezpiecznych form zażywania halucynogenu. Z drugiej strony, warto czasem podjąŹ związane z tym ryzyko, bowiem efektem takiej sesji jest niezwykle intensywne i sugestywne przeżycie, mogące stanowiŹ bardzo istotny moment w rozwoju świadomości jej uczestnika. | |
![]() |
ZESPÓŁ OPERACYJNY |
Pojęcie zespołu operacyjnego dotyczy składu uczestników
seansu, a więc tego, jaka możliwie korzystna jest personalna konstelacja. Najlepsze efekty osiąga się w grupach od dwóch do czterech osób. Im wyższa bowiem jest ich ilośŹ, tym bardziej zwiększa się prawdopodobieństwo wystąpienia wzajemnych animozji, będących przeszkodą w osiągnięciu komfortu psychicznego całej grupy. Jeśli już bowiem mowa jest o zespole operacyjnym, to w założeniu tego określenia kryje się warunek pełnego współdziałania jego uczestników. W przeciwnym bądź razie, byle przypadkowa, spontanicznie dobrana grupa osób, nie spełnia standardów tego określenia. Przyjmuję poza tym, że wszystkie biorące udział w seansie osoby, znajdą się pod działaniem środka halucynogennego. Funkcja obserwatora ,,z zewnątrz'' wychodzi poza ramy tego opracowania, które dotyczy eksperymentu przeprowadzanego PRZEZ zażywającego środek, a nie NA NIM. Aby więc taki zespół stworzyŹ, jego członkowie powinni byŹ sobie jak najbardziej bliscy, zarówno pod względem mentalności, jak i stawianych sobie założeń, które zamierzają zrealizowaŹ podczas sesji (patrz podrozdział "Przygotowanie psychiki i założenia eksperymentu"). Biorąc pod uwagę fakt, iż funkcja wzajemnego komunikowania się w stanie psychodelicznym jest znacznie upośledzona, oraz to, że doznawane stany emocjonalne i halucynacje są silnie zindywidualizowane, współpraca osób wspólnie zażywających halucynogen układa się bardzo specyficznie i nie ma swojego odpowiednika w porównaniu do kondycji psychiki modyfikowanej przez pozostałe narkotyki z innych grup. Problem współpracy będzie jeszcze bardziej szczegółowo przedstawiony w części dotyczącej samego przebiegu doświadczenia, tu warto jeszcze wspomnieŹ o pewnych jego aspektach, które mogą byŹ determinantami przy formowaniu zespołu. Relacje zachodzące pomiędzy jego uczestnikami, powinny charakteryzowaŹ się: --- wzajemnym zaufaniem --- dużą tolerancją --- zdolnością do empatii. Jeżeli w normalnych warunkach, przed eksperymentem, dane osoby nie odczuwają w swoim towarzystwie komfortu psychicznego i wynikającej z niego więzi, to jest pewne, że podczas wspólnego seansu wszystkie istniejące pomiędzy nimi różnice znacznie się spotęgują i mogą spowodowaŹ frustrujący obie strony dysonans psychiczny. Jedna, nieodpowiednio dobrana osoba, może łatwo zdezorganizowaŹ cały zespół i terroryzując swoim zachowaniem pozostałych, uniemożliwiŹ im spontaniczne przeżywanie efektów halucynogenu. Zupełnie szczególną sytuację stanowi przeprowadzenie eksperymentu psychodelicznego w całkowitej samotności. Jest to wariant absolutnie nie do polecenia dla osób mających po raz pierwszy kontakt z halucynogenem. Aby zdecydowaŹ się na samotną ,,podróż'', wymagana jest pełna znajomośŹ własnych reakcji na zażywany środek. Jesteśmy bowiem wtedy zdani wyłącznie na samych siebie w obliczu całkowicie zmienionej rzeczywistości i sytuacji, których nie da się do samego końca przewidzieŹ. Płynące z takiego stanu poczucie alienacji jest bardzo przejmujące i może doprowadziŹ do silnego załamania się psychiki, powodując napady nieuzasadnionego strachu, obawy o własne życie czy --- w skrajnych przypadkach --- dezintegrację osobowości. Podsumowując cz꜏ dotyczącą miejsca, czasu i zespołu, w jakich powinno się odbywaŹ eksperyment psychodeliczny, chciałbym podkreśliŹ, że przedstawione tu założenia są jedynie próbą stworzenia pewnego uniwersalnego, optymalnego modelu, który może stanowiŹ punkt odniesienia dla osób przygotowujących się do wypróbowania na sobie efektu działania środka halucynogennego. W żadnym wypadku nie są to założenia sztywne i mogą ulegaŹ dowolnym adaptacjom, w zależności od intencji czy predyspozycji danej osoby. Im większe będą przy tym odchylenia od proponowanych powyżej warunków, tym mniej przewidywalny będzie efekt całego eksperymentu, ze znacznie jednak większym prawdopodobieństwem, że komfort jego uczestnika może byŹ przy tym poważnie zagrożony. | |
![]() |
PRZYGOTOWANIE ORGANIZMU |
Wprowadzenie do organizmu substancji o silnym
działaniu halucynogennym, wiąże się często z wystąpieniem pewnych nieprzyjemnych zaburzeń w sferze jego funkcji fizjologicznych, które w niekorzystny sposób mogą determinowaŹ treśŹ doznawanych przeżyŹ. Efekty te są szczególnie deprymujące przy stosowaniu przetworów surowców roślinnych, takich jak np. peyotl czy grzyby psylocybe, które w swojej naturalnej postaci, oprócz alkaloidów o działaniu halucynogennym (meskalina, psylocyna, psylocybina), zawierają też alkaloidy (anhaliodyna, lofoforyna, pellotyna, anahalonina i inne), których wpływ na funkcjonowanie organizmu człowieka jest zdecydowanie toksyczny. Nawet czyste, syntezowane psychodeliki, jak LSD\=25 czy STP, zwłaszcza w początkowej fazie swojego działania, mogą powodowaŹ występienie symptomów odczuwanych przez konsumenta jako zaburzenia ze strony układu pokarmowego czy krążenia. Niektóre z tych objawów można nieco ograniczyŹ poprzez odpowiednie przygotowanie swojego organizmu na zażycie środka halucynogennego. (a) Dieta Wpływ zarówno alkaloidów pochodzenia roślinnego, jak i syntetyzowanych chemicznie psychodelików na układ trawienny, polega przede wszystkim na wystąpieniu symptomów pobudzenia ze strony układu przywspółczulnego, które przejawiają się w postaci nudności, bóli spowodowanych znacznie zwiększoną perystaltyką żołądka i jelit, a w przypadkach skrajnych dojśŹ może nawet do uciążliwych wymiotów. Zwalczanie tych objawów przy pomocy interwencji farmakologicznej wychodzi poza profil tego artykułu, wymaga bowiem posiadania wiedzy z zakresu medycyny i farmakoterapii. Jedyną wskazówką, jakiej można w tej sytuacji udzieliŹ jest to, by przystępująca do eksperymentu psychodelicznego osoba znajdowała się co najmniej od ośmiu godzin na czczo. W okresie poprzedzającym przyjęcie preparatu powinno się spożywaŹ jedynie w miarę obojętne dla funkcji przewodu pokarmowego płyny. Niekorzystne są wszelkie napoje gazowane, absolutnie przeciwskazany jest alkohol (w każdej postaci). Takie postępowanie stworzy sytuację optymalną, zarówno pod względem wchłaniania przyjmowanej substancji, co ma szczególne znaczenie przy stosowaniu preparatów roślinnych, oraz ograniczy ewentualne powikłania ze strony układu trawiennego podczas seansu. Naturalnie zasada przebywania na czczo obowiązuje też przez cały czas trwania eksperymentu. (b) Pozostałe układy Oprócz objawów przypominających swym obrazem przebieg zatrucia pokarmowego, pozostałe, niekorzystne efekty środków halucynogennych na organizm człowieka, biorą się z ich wpływu na rozregulowanie funkcji układu autonomicznego i narządów zmysłów. Objawia się to poprzez: zawroty głowy, fotofobię, drżenie kończyn, utrudnioną koordynację ruchów, tachykardię, zmiany ciśnienia tętniczego krwi, zaburzenia diurezy, pocenie się, odczucie zmiany zimna i gorąca, ogólne osłabienie. Nie istnieją (poza farmakologicznymi) sposoby zapobiegające wystąpieniu tych efektów, można je jedynie załagodziŹ poprzez umiejętne zachowanie podczas ich trwania, o czym mowa będzie później. (c) Przeciwwskazania Z uwagi na to, że niektóre z wymienionych wyżej efektów działania środków halucynogennych mogą okazaŹ się bardzo niebezpieczne dla życia i zdrowia osób, u których występują choroby pewnych układów czy narządów, należy też wspomnieŹ o najważniejszych z nich, przy których zażycie psychodelików jest całkowicie przeciwskazane. Jedynym rozsądnym wyjściem jest naturalnie poniechanie tego typu eksperymentów przy najlżejszych nawet objawach niedyspozycji zdrowotnej i tylko dla podkreślenia tego twierdzenia wymienione zostaną te najważniejsze z nich: --- ze strony układu nerwowego: wszelkie choroby psychiczne, zwłaszcza manifestujące się zespołem depresyjnym, maniakalnym, paranoidalnym, paranoicznym, zaburzeniami świadomości, osobowości, nerwicami, napadami padaczkowymi, psychozami reaktywnymi, psychopatiami. Należy podkreśliŹ, że zastosowanie w tych warunkach halucynogenu może znacznie pogłębiŹ wszelkie objawy choroby i doprowadziŹ do fatalnych powikłań. Wprawdzie w dalszym ciągu na świecie czynione są próby wykorzystania tych środków w celach terapeutycznych, przy leczeniu niektórych schorzeń psychiatrycznych (alkoholizmu, uzależnień typu heroinowego, autyzmu), to mimo tego, że wyniki owych prób są często zaskakująco obiecujące, w żadnym razie nie powinno się ich przeprowadzaŹ w warunkach pozaklinicznych. --- ze strony układu pokarmowego: nadkwasota, choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, inne choroby przebiegające z zaburzeniami trawienia i wchłaniania, wszelkie schorzenia wątroby i trzustki. --- ze strony układu krążenia: zaburzenia rytmu pracy serca, choroby mięśnia sercowego, nadciśnienie tętnicze i inne choroby naczyń. --- ze strony układu oddechowego: astma oskrzelowa i inne schorzenia przebiegające z zaburzeniami wentylacji. --- ze strony układu endokrynnego: cukrzyca, choroby tarczycy. Wyżej wymienione zestawienie jest ze zrozumiałych względów | |
|